13 stycznia 2011 roku - zebranie Rady Fundacji
Notatka odnaleziona przy zwlokach oficera Budzyna w Katyniu.
Ppor. rez. Julian Budzyn (nr ekshumacyjny 0260) w odnalezionych prze zwłokach notatniku wyraził ostatnia wolę:
„ Gdybym tu umarł to pamiętajcie, ze nie wolno Wam mnie tu zostawić…”
w 2010 r Fundacja Pomnik Ofiar Katynia
otrzymała list od Porucznika 17 Pułku Ułanów Wielkopolskich
Antoniego Baszkiewicza
Ten list w chwilach zwątpień
dawał nam siły do dalszej pracy. Utwierdzał w przekonaniu, że
dla tych starszych ludzi musimy zbudować Pomnik Ofiar
Katynia.
„ Niech dobry Bóg wszystkich Inicjatorów Fundacji „ Pomnik Ofiar Katynie” przez całe Wasze życie błogosławi i ma w swojej opiece.
O tym myślałem od spotkania z bratem Edmundem w 1939 r
w Szewpietówce. Mnie cud ocalił , On zamordowany w Katyniu.
Cały czas myślałem, że po odkryciu grobów cząstki i kości zostaną przewiezione do Kraju, do Polski Ich i naszej Ojczyzny. Tak się nie stało…. Ale oto „otwarły się wrota” i Duch natchnął dobrych ludzi wspaniałą inicjatywą. Oby doczekała się realizacji, bo przy tym rządzie, który niszczy wszystko co nam drogie trudno będzie o realizację.
Wybaczcie niezgrabne pismo ale uwaga : - urodziłem się 11 XI 1915 . Kampania wrześniowa 1939, niewola w Szepietówce , cudowne ocalenie, powrót do Kraju, Konspiracja, zmiana nazwiska , ucieczka przed aresztowaniem przez gestapo, ukrywanie się, Powstanie Warszawskie i znów niewola z żoną porucznikiem AK
My dwoje starych i zmęczonych ludzi czekamy aż Polska stanie się Polska. Ale chyba to tylko marzenia. „